piątek, 11 lutego 2011

Testy w Jerez - część druga


Szczęśliwym zwycięzcą drugich, grupowych testów na torze w Jerez okazał się być Michael Schumacher.




Z góry przepraszam, że wczoraj nie napisałem nic o pierwszej części testów, jednak nie miałem takiej możliwości.


Wyniki pierwszego z czterech testów w Jerez :

1. Felipe Massa - Ferrari -1.20:709
2. Sergio Perez - Sauber - 1.21:483
3. Mark Webber - Red Bull Racing - 1.21:522
4. Daniel Ricciardo - Toro Rosso - 1.21:755
5. Lewis Hamilton - McLaren - 1.21:914
6. Jaime Alguersuari - Toro Rosso - 1.22:689
7. Adrian Sutil - Force India - 1.23:472
8. Witalij Pietrow - Lotus Renault - 1.23:504
9. Nico Rosberg - Mercedes GP - 1.23:968
10. Jarno Trulli - Lotus - 1.24:458
11. Timo Glock - Virgin - 1.25:086
12. Pastor Maldonado - Williams - 1.34:968

Ciężko określić konkurencyjność R31, 8 miejsce na 12 możliwych nie jest nadzwyczajnym wynikiem, jednak nie możemy kierować się wynikami testów. O wszystkim przekonamy się dopiero w Bahrajnie. Ferrari po raz  kolejny zajęło miejsce na podium, więc można oczekiwać dobrego sezonu z ich strony. 

Znacznie więcej powiem o dzisiejszej, drugiej części testów w Andaluzji. Pierwsze miejsce zajął Michael Schumacher. Niemiec przejechał swoim bolidem 495,936km (112 okrążeń). Jego najszybsze okrążenie zajęło 1.20:352 minuty, co jest o 0:357 sekundy lepszym osiągnięciem, niż wczorajsze zwycięskie kółko Felipe Massy, który zajął 2 miejsce osiągając czas 1.20:413.


Na trzecim miejscu uplasował się Jenson Button. Jego najszybsze okrążenie trwało 1.21:009. Brytyjczyk przejechał w sumie 69 okrążeń, co w porównaniu do dwóch zawodników wyżej(112, 116) jest raczej marnym wynikiem. Miejsce 4. udało się osiągnąć Jaime Alguersuari'emu, którego najszybsze kółko zajęło 1.21:214 minuty. Hiszpan po zakończeniu testów powiedział - "Czuję, że po półtorej dnia spędzonym tutaj w samochodzie, wydaje mi się, że lepiej rozumiemy zachowanie opon Pirelli. Nauczyłem się także używać systemu KERS i DRS (powiązane z tylnym skrzydłem) i muszę przyznać, że nie jest to aż tak skompilowane, jak wcześniej sądziłem. Przed nami wciąż dużo pracy, jednak przez dwa kolejne dni Buemi będzie jeździł. Liczę na postępy w bolidzie, gdy znów wrócę za kółko w Barcelonie."






Piąte miejsce zajął Mark Webber. Australijczyk w Red Bullu przejechał sporą ilość okrążeń, bo aż 113. Łatwo obliczyć, że przejechał w sumie około 500.000 km. Najszybsze okrążenie Marka zajęło mu 1.21:316 minuty, co pozwoliło na osiągnięcie właśnie 5. miejsca. Po sesji powiedział, że "Przejechali sporą ilość okrążeń, co jest bardzo ważne." Kolejno miejsca zajmowali Adrian Sutil, Sergio Perez i Timo Glock, jednak nas interesuje dopiero następna lokata, którą zajął Witalij Pietrow. Rosjanin w Lotus Renault GP przejechał bardzo małą okrążeń, bo tylko 65. Czas, jaki udało mu się osiągnąć (1.22:493) pozwolił na osiągnięcie tylko 9. miejsca na 11 możliwych. Witalij był także sprawcą czerwonej flagi - podczas jednego z okrążeń stracił panowanie nad bolidem, co skończyło się zatrzymaniem w żwirze na drugim zakręcie. 10. był Pastor Maldonado z Williamsa, natomiast stawkę zamknął Jarno Trulli w zielonym bolidzie Lotus.

Wyniki drugiego z czterech testów w Jerez :

1. Michael Schumacher - Mercedes GP - 1.20:352
2. Felipe Massa - Ferrari - 1.20:413
3. Jenson Button - McLaren - 1.21:009
4. Jaime Alguersuari - Toro Rosso - 1.21:214
5. Mark Webber - Red Bull Racing - 1.21:316
6. Adrian Sutil - Force India - 1.21:780
7. Sergio Perez - Sauber - 1.21:857
8. Timo Glock - Virgin - 1.22:208
9. Witalij Pietrow - Lotus Renault - 1.22:493
10. Pastor Maldonado - Williams - 1.22:591
11. Jarno Trulli - Lotus - 1.23:216





Stan Roberta Kubicy poprawia się w ekspresowym tempie, jednak zespoły przygotowały dla Polaka coś specjalnego. Większość (może i wszystkie) teamów nakleiło na swoje bolidy transparent - "szybkiego powrotu do zdrowia Robert". Na bolidzie Lotus Renault jest o zdecydowanie największy i najlepiej widoczny. Na przykład, zespół McLaren umieścił napis na swoim przednim skrzydle - podobnie jak Ferrari, natomiast Force India na tylnym skrzydle itd... Bez wątpienia, zdumiewające tempo postępów Roberta Kubicy świadczy tylko o tym, że Polak powróci na tor. Dziś odbyła się druga operacja, która trwała aż 10 godzin, jednak lekarze zapewniają, że wszystko idzie w dobrym kierunku. W obecności Polaka są jego najbliżsi, nie tylko z rodziny, ale także odwiedzają go ''kumple po fachu''. Trzeba trzymać kciuki i oby tak dalej! 

(zdjęcia - gpupdate.net)

Korzystając z okazji testów w Andaluzji, warto chyba powiedzieć nieco o samym torze, na którym kierowcy spędzą trzy dni. Zapomniałem o tym, gdy testy odbywały się w Walencji, jednak nic straconego. 


Znajduje się tutaj 13 zakrętów, tor jest o długości 4.428 m. Jak sama nazwa wskazuje, leży w miejscowości Jerez de la Frontera, na południu Hiszpanii. Został otwarty 16 lat temu.









3 komentarze:

  1. Dzieki Dawid za szczegolowe informacje ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Schumacher na szczycie tabeli -jak to abstrakcyjnie wygląda ;p
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutro Heidfeld.... zobaczymy co z tego będzie......

    OdpowiedzUsuń